Najnowsze wpisy, strona 4


Czułam efekty ciśnienia krwi...
15 sierpnia 2022, 15:35

 Żyjesz w swom złudzeniu, ratując się względnym szczęściem. Czego Ci brakuje. Czego poszukujesz? 

Kiedy bedziesz szczęśliwa? Chcesz być czy mieć? Czy istnieć czy się zatracić. 

Jesteś szarm człowiekiem, którego życia w stanie nie jesteś pokolorować. 

Kim jesteś? I czego chcesz. 

Wciąż czujesz dłonie z szarego snu na swojej talii. Wciąż boisz się odwrócić głowę. Te dłonie sprawiają, że czujesz się spokojnie. 

Odejść czy zostać? Spłonąć? , by wiatr rozwiał mój popiół na pola.

Boje się, boję się siebie bardzo. 

Jesteś odważna.-Mówił

Jesteś silna.- mówiła ona.

Co było kłamstwem?
Czułam strach,jak tchórz. Zbyt wiele się potoczyło do przodu. zbyt wiele decyzji zostało podjętych. 

Miłość, Miłość, Miłość.... 

Przestałam w nią wierzyć.Tak długo goniłam za nią. 

On nie potrafi mówić. Ja nie potrafię nie czuć. 

 

Kim bym była nie dotrzymująć słowa. Po co to było?  W co wierzyłam? 

Boje się przyszłości. Tego co niesie. 

I boję się stracić to, co mam. Ludzi, którzy mnie otaczają.

 

Rok i 4 dni później
03 czerwca 2022, 22:40

Znów tu jestem. W tym samym punkcie. W tym samym miejscu. Przytłoczona.Smutna. Zawiedziona. 
Przytłoczona zyciem. Smutna. Zawiedziona sobą. 

Oszukuję sie by przetrwać. A chwile jak ta są chwilami przebudzenia z tego oszustwa. 

W chwilach jak ta, wiem że nie takiego życia chciałam, ze goniłam za niczym. 

Że w kraju dzieje się źle, jestem z olbrzymim jak na mnie kredytem, psem który jest mi pocieszeniem, mężem, który nie wie czym jest namiętna miłość, miłość w której jedno pragnie być obok drugiego pomimo wszystko. 

Uciekam by przetrwać. Jutro rano mnie złapią. Życie zmieni mi obraz, oszukam się.Znowu. 

Tak przetrwam dzień za dniem. Oszukując się. 

Teraz wiem, że żyję w związku bez miłości ale z poczuciem względnego bezpieczeństwa i oparcia. Wiem, że odsunełam się od rodziców i oni przez mój związek odsunęli się ode mnie. Wiem, że nie mogłam im pomóc, bo wtedy bym zrezygnowała z siebie.Wiem, że nie pomogłam siostrze, chociaż potrzebowała mojego wsparcia. 

Kim jestem?

 

no' 1
07 maja 2021, 20:01

Czas powrocic, powrocic do przeszlosci, żeby zrozumieć teraźniejszość.

I przeżyć wszystko raz jeszcze by zdecydować czy iść dalej tą samą drogą czy je rozwidlić.

Czy pierwszy raz w zyciu złamać swoją prawdę, że nie będę kiedys tego żalowała, bo tego kiedyś chciałam.

Być moze pierwszy raz w życiu pożałować decyzji i powiedziec, że tak, byłam niedojrzała, zbyt pochopna, głupia.

 

 

Nie żyłam w bajce, życie nie pozwalalo mi na to od najmłodszych lat. A w głębi duszy wiedziałam że chciałam miec jej choćby odrobinę. 

Pragnęłam odrobiny szczęscia z tych wszystkich bajek.

 

Jestem teraz nieszczęśliwa, tak bardzo, że boli mnie serce, a łzy rozmazują mi ten ekran. I nie ma już nikogo w okół mnie, kto by mnie przytulił, zrozumiał i powiedział że bedzie dobrze. Nie wiem czy sama ich odtrąciłam czy sami odeszli.

 

Jestem mężatką, po 7 latach pierwszego związku postanowiłam wyjść za tego człowieka. Od 8 miesięcy mam męża.

Co mną kierowało? I czy była to miłość? Już nic nie wiem..

 

 

Prawda jest taka, że kocham smutek, ale nie w takiej dawce. Od zawsze był częścią mnie