Taka myśl
07 kwietnia 2025, 21:43
Taka myśl mnie naszla. Ale już jej nie pamiętam.
Trochę się zastanawiam. Czy to ma tak wyglądać. Ze przychodzę. Gadam o sobie. Wychodzę. On mówi 10 wyrazów.
Dziś znowu był krzyk. Darł się mlody . Darł się się on.
Kiedy stwierdziłam że nie mogę już słuchać. Wkroczyłam. Weszłam do łazienki i powiedziałam że już mu podziękujemy. Ze się znajmę mlodym. On , on nie odpuszczał. Więc już mówię do niego że jak to m funkcjonować jeśli nawet moje proszę nie działa. Jeśli tego nie przyjmuje. Mówię że ten związek nie ma sensu jeśli i tak nic co mówię go nie interesuje. Jeśli nie działa. Oczywiście zarzucał mi że tez nie odpuszczam. Miał rację.
Dodaj komentarz