Najnowsze wpisy, strona 2


Dzisiaj jakoś nisko jest niebo
24 czerwca 2023, 23:46

 

Pezet

Padały słowa, które bolą
Pamiętam - było tego sporo
Wszyscy nam mówią "miłość macie chorą"
Więc mówię: "uwierz, wreszcie nam wmówią"
Bo coś nad nami wisi
Tak, jak nekrolog w kaplicy
Nie byliśmy święci jak mnisi
A Ty wycięłaś mi serce i nie da się przyszyć
Słowa padają w ciszy, że
To nie miłość - powiedział psycholog
My jak alkoholicy, więc chcę Cię dotknąć językiem i wypić
Więc niech ta miłość umrze jak na raka
Jak w tym roku mój tata
Jestem ciekaw, kiedy zrozumiesz ile waży ta strata
Mieć coś z kimś na długie lata
Nie zawracać, ciągle chcieć tego
Stoję nocą na ulicy, deszcz pada
Dzisiaj jakoś nisko jest niebo

Dzisiaj nisko jest niebo
Dzisiaj nisko jest niebo
Dzisiaj nisko jest niebo
Dzisiaj nisko jest niebo


Padały słowa jak strzały
Ty byłaś tym kimś, kogo chciałem
Duszą i ciałem, jak w biblii
Niе przestałem Ciebiе chcieć nigdy
Miłość jest jak hasło do WiFi
Dziś na każdym rogu ktoś Ci je poda
Takie, jak Ty mają kwiaty we włosach
Ale poza tym noszą demony w głowach
Wszystko jest teraz możliwe
Więc możemy w tych okazjach przebierać
Jakbyśmy założyli Tindera
Co tydzień miłość się zaczyna od zera
Tego się dziś nie naprawia
Naprawia się siebie, a to się zostawia
Więc ludzie mają wielkie domy i gdzieś na świecie byłych mężów i żony
Więc pozwólmy się temu rozpadać
Na atomy, tak będzie lepiej
Może jutro ktoś nas pokocha
Za to kogo będziemy udawać w internecie
A za chwile jesień - to po czasie ostudzi każdego
iPhone mi wyświetlił dziś stare zdjęcie
Dzisiaj jakoś nisko jest niebo

Dzisiaj nisko jest niebo

Samotność
23 kwietnia 2023, 18:27


Nikt nigdy nie był
01 lutego 2023, 19:25

Rozwalajac życie na kawałki
31 stycznia 2023, 19:57

Uświadomiłam sobie coś. ostatnio często coś sobie uświadamiam.
 Rozwalam życie na kawałki, historie, uczucia, zdarzenia.

Zauważyłam, że przytualnie jego nie daje mi uczucia spełnienia, ulgi.
Przytualm się do niego, ściskam mocno, gdybym mogła to z całych sił, tak jak wtedy kiedy rzucasz piłkę i wiesz że im mocniej to zrobisz tym dalej poleci i efekt satysfakcji będzie wiekszy, a jednak ściskam mocno jego, pieska, przytualm, ale nie czuję spełnienia, nie ma ulgi. 
Dlatego zadałam sobie pytanie co daje mi tą ulgę?

I przypomniałam sobie moment, kiedy mój kochany piesek przychodzi do mnie i kładzie pyszczek. Tak nauczyłam go się przytulać i wtedy czuję to. Ale kiedy ja go przytualm to już nie, bo on wtedy tego nie odwzajemnia.Jest. Ale tego nie potrzebuje.
Wiec przytualając męża, kiedy on też obejmuje mnie, nie przynosi mi to ulgi bo on tego nie odwzajemnia tak naprawdę. Nie potrzebuje tego. 

 

Gdyby tak cofnąć się do początku..

Nie mogę sobie przypomnieć jak było wtedy.

Czy często mnie przytulał?
Kiedy zaczęłam mu wyrzucać, że mnie nie przytula?
Wiem, ze wtedy zaczął mi mówić, że jak chcę to mogę się przytulić.
I po latach zrozumiałam, że nie o to chodzi, że ja nie chcę się tylko przytulać, ale chcę czuć tę potrzebę od niego...

I to jest smutne...

Nie czuję żeby i on tego chciał, dlatego mogę się przytulać z nim cały dzień i nigdy nie poczuję ulgi.

single day
27 grudnia 2022, 19:36

It is not like that, that I nothing feel for you. 

I just don't feel love, no anymore.

I don't feel love and I don't belive in love.

 

Czasami myślę, że moje życie jest ok

Czasami wydaje mi się że moge tak życ

Czasami chce uciec, bo mam wrażenie że nic mnie nie czeka

Nie jestem z tych stojących w miejscu

Nie chce Cie stracić, ale nie do końca odpowiada mi to

Jaki jesteś. Zamkniety, egoistyczny, cichy.

Czasami specjalnie tego nie mówisz, czasami nie mówisz bo się boisz 

mówić na głos. 

A ja się ciagle zastanawiam czego chce? 

Czego chce od życia? i jak to odnaleźć?

 Jak chcę żyć?

Czy umiem myśleć o sobie? 

Jeśli odejdę to wiem że na zawsze

i nie mam powrotu...

Więc jeśli jest to dla mnie takie cieżkie..

 to moze nie chce odejść?