Nie każdy mi czekać juz
05 czerwca 2025, 19:30
To nie chce żyć w takim świcie, w którym nie doświadczam miłości.
Wtedy to życie faktycznie jest złem. Nie jest dobrem.
Jeśli moje myślenie o miłości jest wyobrażeniem z bajki, to nie chce żyć w świecie w którym milosc jest transakcja .w którym wymienianiamy sie usługami. Bo skąd we mnie to uczucie pustki i beznadziejności.
Śmierć mnie przeraża. Jednak myślenie o wegetowaniu jak teraz w tym świecie bez celu jak robot dobija mnie. Nie widzę sensu w wstawaniu codziennie rano i nabijaniu kabzy innym.
A jeśli nie da sie inaczej. Jeśli życie tak wygląda doktorku. Bez miłości bez poczucia ze żyjesz dla kogoś i ktoś zyje dla ciebie.
Czuje bol. Tak mnie przenika. Kiedy myślę o tym to marzę by ktoś mnie przytulił. Był dla mnie też. Odpędził te okrutne myśli. Czuję okropny bol . Jakby całego świata bo miłości nie ma. I co wszyscy ludzie żyją tu nie doświadczywszy miłości.