Jakoś
18 lipca 2025, 22:30
Dawno, dawno nie pisałam.
Nie zwierzałam się.
Zamknęłam się w sobie.
Już nie mówię. Ale jest jakoś.
Jakoś budze się, wstaję, pracuję.
Zajmuje domem. Bo on jest chory. I to rozumiem.
Jednak coś jakby mnie wołało. Do spróbowania życia.
Odwagi brak.